Różowe wina
to temat dyskusyjny. Większość ludzi postrzega je jak łatwe, owocowe i lekkie wina. Być może sam kolor, radosny różowy, nastraja do takiego myślenia i jest w tym trochę prawdy ale musimy pamiętać, że różowe wina powstają z czerwonych winogron. A te mają mnóstwo smaku, intensywności, a nawet goryczy i tanin. Wobec tego czy różowe wina nie powinny być bardziej kojarzone z czerwonymi?
Jeśli wiecie już jak powstaje wino czerwone to pamiętacie, że kolor w winie bierze się ze skórek winogron i aby go pozyskać trzeba sok z tymi skórkami macerować. Wino czerwone maceruje dniami lub tygodniami, a różowe zaledwie kilka godzin. Tyle wystarczy aby sok nabrał pięknego odcienia. Im dłuższa ta maceracja tym intensywniejsze rose. Na pewno spotkaliście bladoróżowe rose z Francji, te smakują niemalże jak białe wina, z kolei różowe wina z Hiszpanii potrafią zaskoczyć pikanterią.
Różowe wina są też świetnym towarzyszem stołu. Tylko proszę, pamiętajcie, powstają z czerwonych winogron, więc mają ich charakterystykę. Sugerujemy zamiast truskawek do rose, wybrać jednak deskę wędlin, delikatnego tatara wołowego czy sałatkę z pomidorów. Właściwie do truskawek to na prawdę mało co pasuje, polecamy słodkie wina albo prosecco Extra Dry.